Jaka kawa idealnie nada się do biura? 

Wiele osób nie wyobraża sobie dnia bez kawy. Jedni piją ją rano, tuż po przebudzeniu, a drudzy wolą późniejszą porę. Powiedzieć, że kawa jest napojem przygotowanym z palonych i zmielonych ziaren kawowca to zdecydowanie za mało – stała się ona odrębnym zjawiskiem kulturowym. Co ciekawe, nowoczesne firmy coraz częściej mają w swoich strukturach strefy odpoczynku dla pracowników, w których urządzają kąciki kawowe. Zapytajmy: czy to się opłaca? I jaka kawa sprawdzi się w biurze?

Aromatyczne kraftowe mieszanki 

Jeśli w biurze znajduje się ekspres z wbudowanym młynkiem, bezkonkurencyjnym wyborem będzie świeżo palona kawa ziarnista. Dużym zainteresowaniem wśród pracowników powinny cieszyć się blendy, czyli mieszanki różnych ziaren. Świeżo palona kawa to smak i aromat z półki premium – aby przekonać się o tym osobiście, można zamówić wybraną kawę z dowozem do biura z palarni rzemieślniczej. W przypadku pracy w systemie home office wystarczy wskazać właściwy adres.

Przykładem jednego z wielu autorskich blendów z naszej palarni kawy jest Cafe Zinia Deep Energy – to mieszanka brazylijskiej arabiki cerrado i indyjskiej robusty cherry z wyczuwalnym smakiem kakao, przyprawy korzennej oraz łagodnej nuty orzechów i czekolady. Ziarna wypalane są w piecach rzemieślniczych, a nie w wielkich przemysłowych. Warto wiedzieć, że blendy z robustą mają większą zawartość kofeiny niż kawa jednorodna, tzw. single-origin – mówi specjalista z rzemieślniczej palarni kawy Café Zinia we Wrocławiu.

Dodajmy: kawa ziarnista nadaje się do ekspresów automatycznych, a także – po zmieleniu – kolbowych i przelewowych (bez obaw, napój nie straci na jakości!).

Kawowy przepis na sukces? 

Kawę rzemieślniczą szczególnie doceniają firmy, które wcielają w życie idee takie jak wellbeing, hygge czy sharing knowledge. W końcu samo zaparzanie napoju może stać się rytuałem – kreujemy moment, kiedy to praktykujemy uważność, a więc jesteśmy tu i teraz. Bierzemy filiżankę, podstawiamy pod ekspres, patrzymy, jak strużki kawy powoli ją wypełniają. Siadamy choćby na kilka minut i się delektujemy – smak kawy, jej zapach, konsystencja. I co się dzieje? W mgnieniu oka nastrój ulega poprawie. Łapiemy oddech, skupiamy uwagę, jesteśmy bardziej efektywni i kreatywni, mówiąc krótko: z nową energią wracamy do pracy. Kawa może wpływać na atmosferę w biurze. Rozmowa przy aromatycznej małej czarnej nieraz sprawia, że łatwiej jest rozwiązać jakiś problem czy zażegnać spór. Pomaga zintegrować zespół, znaleźć wspólny punkt między pracownikami. Kawa łączy ludzi – w tym powiedzeniu jest dużo więcej niż ziarno prawdy.