Metody leczenia wad zgryzu

Wady zgryzu to problem natury nie tylko estetycznej. Mogą być odpowiedzialne m.in. za niektóre wady wymowy, trudności w utrzymaniu właściwego poziomu higieny jamy ustnej, uszkodzenia języka lub wewnętrznej strony warg i policzków, jak również szumy w uszach, migreny, a nawet dolegliwości ze strony układu pokarmowego wskutek nieprawidłowego przeżuwania pokarmów. Na szczęście istnieje wiele rozwiązań, z których najlepsze pomoże dobrać ortodonta. Wiele zależy od tego, w jakim wieku jest pacjent (a trzeba wiedzieć, że wady zgryzu z powodzeniem da się usunąć nie tylko u dzieci i młodzieży), jaki charakter ma sama wada, a także jak bardzo jest zaawansowana. Do ważnych czynników należą też oczywiście możliwości finansowe czy wykonywany zawód – nie w każdej profesji bowiem sprawdzi się np. stały aparat metalowy.

Sytuacje skrajne

W wyjątkowo trudnych przypadkach konieczna może się okazać interwencja chirurgiczna. W tych najłagodniejszych z kolei, pojawiających się na wczesnych etapach rozwoju dziecka, skuteczne bywa wdrożenie specjalnie dobranych i regularnie wykonywanych ćwiczeń aparatu mowy, fachowo określanych mianem mioterapii. Najczęściej jednak zastosowanie znajdują aparaty ortodontyczne – stałe albo ruchome.

Aparaty ruchome

Wśród tych ostatnich wyróżnić możemy aparaty akrylowo-metalowe, wykorzystywane w leczeniu dzieci i przy stosunkowo niewielkich wadach zgryzu – oraz tzw. alignery, czyli indywidualnie dopasowane przezroczyste nakładki wymieniane co parę tygodni, w miarę przesuwania się zębów w docelowe położenie. Niewątpliwą zaletą obydwu rozwiązań jest możliwość wyjęcia aparatu na ważne okazje czy choćby do jedzenia lub mycia zębów. Noszenie go przez kilkanaście godzin na dobę wymaga jednak od pacjenta sporej dozy dyscypliny, nie wyleczy też niektórych wad.

Aparaty stałe

Ze zdecydowaną większością tych ostatnich poradzi sobie za to aparat mocowany na zębach na stałe – tj. na okres wynoszący średnio od 9 do 24 miesięcy. Klasyczny aparat tego typu wykonany jest z wyraźnie widocznych metalowych elementów, co dla wielu osób jest nie do zaakceptowania. Jak jednak dowiadujemy się w gabinecie ortodontycznym dr n. med. Beaty Kaiser-Ziorkiewicz w Gdyni, istnieją też alternatywy w postaci bardziej dyskretnych aparatów szafirowych czy porcelanowych, jak również tych mocowanych po wewnętrznej stronie zębów.

Nowoczesne metody

Podobnie jak w innych gałęziach medycyny, tak i w ortodoncji nieustannie opracowywane są coraz to nowsze technologie, dzięki którym m.in. skraca się czas leczenia, a ono samo jest dla pacjenta mniej uciążliwe. Do takich nowoczesnych metod należą chociażby stałe aparaty bezligaturowe tudzież samoligaturujące czy wykonywane w serii zabiegi tzw. dekortykacji przyzębia. Polega ona w dużym skrócie na oddziaływaniu falami ultradźwiękowymi na wyrostki zębodołowe, co wymusza przesuwanie się zębów we właściwe miejsce.