Kiedy warto udać się z dzieckiem do logopedy?

Logopeda to specjalista zajmujący się zwalczaniem zaburzeń mowy i artykulacji. Można się do niego udać z każdym problemem związanym z komunikowaniem się werbalnym. Bardzo często nieprawidłowości dotyczą dzieci, w dodatku nawet takich, które dopiero uczą się mówić. Wielu rodziców zastanawia się wówczas nad konsultacją logopedyczną. Kiedy będzie ona szczególnie wskazana?

Powody do wizyty u logopedy

Jest wiele niepokojących sygnałów, które mogą skłaniać rodziców do tego, przy przyprowadzili swoją pociechę do gabinetu logopedycznego. Na pewno powinny zastanowić takie objawy jak:

• niechęć do odzywania się (dotyczy maluchów powyżej 12. miesiąca życia),
• regres w rozwoju mowy (lub zatrzymanie się na pewnym etapie nauki i brak rozwoju),
• formułowanie niezrozumiałych słów i zdań (bełkotanie),
• jąkanie się,
• brak nawiązywania kontaktu wzrokowego,
• wkładanie języka między zęby podczas mówienia,
• mylenie podobnych do siebie liter podczas czytania,
• nieumiejętność powtarzania prostych gestów (np. „pa pa!”),
• ślinienie się,
• stale otwarta buzia,
• trudności podczas spożywania posiłków,
• ssanie palców.

Jak widać, tych przyczyn może być sporo i – jak przekonuje specjalista ze Szczecińskiego Ośrodka Terapii i Stymulacji Rozwoju "Balance" – każda z nich potencjalnie może wskazywać na inny typ nieprawidłowości rozwojowych. Na przykład rodzic może pomyśleć, że dziecko ma jakieś dolegliwości jelitowe. Tymczasem chodzi niekiedy o coś zupełnie innego, co warto konsultować nie tylko z lekarzem, ale również z logopedą.

Czemu nie warto zwlekać z wizytą u logopedy?

Nie warto przekładać wizyty u logopedy na później. Już roczną pociechę spokojnie możesz zabrać na konsultację ze specjalistą, który zna metody pracy z takimi maluszkami i dobrze wie, jak się z nimi komunikować. Pamiętaj, że wcześnie zauważone schorzenie u dziecka można zredukować lub nawet wyeliminować. Z pewnością zwiększy to jego komfort życia i zaowocuje na przyszłość. Mózg dziecka jest najbardziej podatny na zmiany pod wpływem terapii na wczesnym etapie życia, mniej więcej do 36 miesięcy po narodzinach.

Może jednak integracja sensoryczna?

Jeśli Twoje dziecko, poza wymienionymi problemami, boryka się również z brakiem samodzielności, nieprawidłową koordynacją ruchową lub jest niespokojne, może chodzić również o zaburzenia sensoryczne. Dobrym pomysłem będzie zatem skorzystanie z integracji sensorycznej, bo być może problem leży jeszcze gdzie indziej. Warto się temu przyjrzeć, a profesjonalista na pewno będzie w stanie coś doradzić.