Jesień nad Bałtykiem – dlaczego warto przyjechać poza sezonem?

Urlop nad polskim morzem od wielu lat uważany jest za obowiązkowy element letnich wakacji. Gorący piasek, nawołujący sprzedawcy lodów i napojów oraz całe mnóstwo organizowanych tu imprez, to faktycznie nasze tradycyjne wakacyjne atrakcje. Czy warto zaryzykować wypad nad morze w innym terminie? O pewnego czasu zauważamy wyraźną zmianę zachowań turystów przyjeżdżających nad Bałtyk – zwraca uwagę nasz rozmówca z pensjonatu Villa & Tawerna Rafa w Mielnie. Jeszcze pod koniec lat 90-tych nadmorskie kurorty świeciły pustkami od września do czerwca, czyli gdy tylko traciliśmy jakiekolwiek nadzieje na upały. Dziś sytuacja wygląda inaczej.

Luksusowy wypoczynek nad morzem

Latem polskie plaże przeżywają prawdziwe oblężenie, toteż niektórych obecny tu w tym okresie tłum zdecydowanie zniechęca do odwiedzin. We październiku sytuacja się zmienia. Wraz z nastaniem pierwszych chłodów tłumy znikają z plaż, pozostawiając miejsce na spokojną kontemplację piękna nadbałtyckiej przyrody. Cisza, spokój i wygoda wynikająca z rzeczy tak banalnej, jak swobodna przestrzeń sprawiają, że nad Bałtykiem pojawiają się osoby spragnione takiego właśnie luksusowo wypoczynku, a niekoniecznie pragną zażywać morskich kąpieli.

Wczasy w okazjonalnej cenie

Kolejną zachętą do spędzenia czasu nad morzem między jesienią i wiosną, są spadające  ceny noclegów. Wynajem pokoju nad morzem poza sezonem może być nawet o 50% tańszy, niż w okresie wakacyjnym. Oszczędzając na noclegu zyskujesz środki na inne przyjemności lub wydłużenie pobytu nad zawsze pięknym Bałtykiem. Piękna przyroda o każdej porze roku, niższe ceny noclegów i błoga cisza to najważniejsze i najczęściej wymieniane przez turystów powody odwiedzania polskiego wybrzeża po wakacjach. Jesteśmy przekonani, że jeśli sam sprawdzisz, jak wyglądają czyste i niemal bezludne plaże gdy kończy się lato, z pewnością stworzysz własną listę uroków morza poza sezonem.