Dlaczego nie opłaca się samodzielnie budować przydomowej oczyszczalni ścieków?

Pomysł, aby samodzielnie zbudować instalację oczyszczania ścieków bytowych, wydaje się dobrze pojętą oszczędnością. Nie jest to zadanie niewykonalne, tym bardziej że większość producentów nie wymaga, aby instalacji dokonała wyspecjalizowana ekipa – pracując samodzielnie, też zachowamy prawo do gwarancji. Mimo to w większości przypadków nie opłaca się samodzielny montaż. Dlaczego? Najbardziej oczywiste jest to, że większość z nas nie dysponuje specjalistycznym sprzętem do robót ziemnych. Zastanówmy się, czy jest on konieczny.

Czy można zbudować oczyszczalnię przy użyciu narzędzi ręcznych?

Teoretycznie możemy się obyć bez koparki czy dźwigu przy wykonaniu robót ziemnych. Pod warunkiem, że instalacja, którą wybraliśmy, to drenażowa oczyszczalnia ścieków. Powinniśmy też zapewnić sobie pomoc kilku osób, przynajmniej na czas posadowienia osadnika gnilnego. Pozostałe elementy oczyszczalni jesteśmy w stanie zainstalować samodzielnie, przy użyciu tak prostych narzędzi, jak szpadel, łopata i taczka. Z ich pomocą przygotujemy wszystkie wykopy i poletko drenażowe. Cała operacja nie zajmie sporo czasu, ale jest jak najbardziej wykonalna. Oczywiście poza zamiłowaniem do ręcznych wykopów, powinniśmy posiadać odpowiednie przygotowanie merytoryczne. Będziemy też musieli starannie zaplanować prace budowlane oraz zapoznać się z przepisami dotyczącymi lokalizacji oczyszczalni. Jeżeli nawet mamy mnóstwo zapału i duże umiejętności budowlane, to prawdopodobieństwo, że nie popełnimy żadnych błędów przy tworzeniu pierwszej oczyszczalni, jest znikome. A to oznacza mnóstwo kłopotów i nieplanowanych wydatków.

Posadowienie oczyszczalni biologicznej wymaga specjalistycznego sprzętu

O ile posadowienie lekkiej oczyszczalni drenażowej można przeprowadzić własnym sumptem, to w przypadku oczyszczalni biologicznej nie poradzimy sobie bez specjalistycznego sprzętu. Przede wszystkim będziemy potrzebowali jakiegoś urządzenia unoszącego: przy mniejszych oczyszczalniach wystarczy koparka, przy większych nie obejdzie się bez dźwigu. Można wszystko zorganizować tak, żeby oczyszczalnia została dostarczona po przygotowaniu terenu i rozładowana wprost do gotowego wykopu. Scenariusz nieco filmowy, ale może się udać. Nie zmienia to faktu, że zapłacimy za transport oczyszczalni, jej umieszczenie w wykopie, a także za prace ziemne. Wykonanie tych ostatnich ręcznie, nie ma uzasadnienia w przypadku większych zbiorników. Zdarzają się oczyszczalnie biologiczne o relatywnie niewielkiej wadze. Jednak i w takim przypadku bezpieczniej jest skorzystać z pomocy wykwalifikowanych fachowców. Takie rozwiązanie doradza przedstawiciel firmy Mawex-Eco, instalującej szamba i przydomowe oczyszczalnie ścieków na terenie Małopolski:

Oszczędność na pracy ekipy będzie niewspółmierna do ryzyka, na które narażamy całą inwestycję. Wystarczy powiedzieć, że w przypadku jakichkolwiek błędów i usterek, zamawiający może liczyć na ich bezpłatne usunięcie w ramach gwarancji. Jeżeli inwestor buduje oczyszczalnię samodzielnie, to za każdy błąd zapłaci z własnej kieszeni. Poza tym wynajęcie każdej maszyny będzie go kosztowało znacznie więcej niż w przypadku korzystania z parku maszynowego profesjonalnego instalatora oczyszczalni. Nie bez znaczenia jest też szybkość przeprowadzenia robót: przyjmując zlecenie, precyzyjnie ustalamy moment, w którym będzie można rozpocząć korzystanie z kanalizacji.

Samodzielna budowa oczyszczalni jest ryzykownym przedsięwzięciem

Do tej pory koncentrowaliśmy się na potrzebie wykonania prac ziemnych, posadowienia zbiornika oczyszczalni i połączenia wszystkich elementów zgodnie ze sztuka budowlaną. Jednak w przypadku bardziej zaawansowanych technologicznie oczyszczalni biologicznych w grę wchodzi także podłączenie elementów elektrycznych i szafy sterowniczej. Właściwa lokalizacja i fachowy montaż wszystkich części składowych oczyszczalni może okazać się sporym wyzwaniem dla kogoś, kto robi to pierwszy raz. Kluczowy jest też ostateczny test działania całego systemu oczyszczania. Doświadczony instalator natychmiast wychwyci błędy i odstępstwa od normalnej pracy oczyszczalni. Podsumowując, należy wyraźnie podkreślić, że samodzielna budowa przydomowej oczyszczalni ścieków jest jak najbardziej możliwa. Jeżeli jednak liczymy z tego tytułu na znaczne oszczędności, to możemy się rozczarować. Nawet wtedy, gdy wszystko pójdzie zgodnie z planem, to oszczędność będzie niewspółmierna do nakładu pracy. Jeżeli zaś popełnimy jakiś błąd, to koszty jego naprawiania mogą wielokrotnie przewyższyć planowane oszczędności. Wniosek wydaje się dość oczywisty: jeżeli chcemy mieć pewność, że oczyszczalnia będzie działała poprawnie, to skorzystajmy z wiedzy i doświadczenia wyspecjalizowanych instalatorów. Ostateczna decyzja powinna być oparta na rzeczowej kalkulacji potencjalnych zysków i strat.