Burgery, czyli ulubiony amerykański przysmak Polaków

Od momentu pojawienia się na polskim rynku, burgery szturmem zdobyły ogromną popularność i stały się jednym z najbardziej lubianych dań kuchni zagranicznej. Ich rozpowszechnieniu sprzyja powstawanie kolejnych restauracji i sieci oferujących tego typu potrawy w swoim menu. Poznaj historię burgerów oraz dowiedz się, co jeszcze wpływa na ich stale rosnącą popularność.

Skąd pochodzą burgery?

Pierwsze wzmianki o tym przysmaku pochodzą z czasów dość intensywnej emigracji obywateli krajów europejskich do Stanów Zjednoczonych. Pierwsze burgery przygotowywane były przez niemieckich imigrantów, pochodzących z Hamburga. Ci natomiast zaczerpnęli pomysłu na przygotowywanie kanapek z wołowiną w czasach Imperium Osmańskiego, kiedy to żołnierze armii Habsburgów zauważyli podobne danie u tatarów. Za wynalazcę hamburgera, w znanej nam dzisiaj formie, uznaje się Teksańczyka Fletchera Davisa, który w 1904 roku wprowadził kanapki do menu w swoim barze. Początkowo burgery składały się tylko z bułki, kotleta, sałaty, musztardy i majonezu.

Dlaczego burgery są tak popularne?

Burgery w Polsce pojawiły się na początku lat 90, kiedy to otwarto pierwsze restauracje serwujące dania typu fast-food. Po upadku komunizmu wszelkie nowinki pochodzące z Ameryki, takie jak muzyka, styl ubierania się i jedzenia, stały się dla Polaków symbolem wolności i postępu. Dlatego stołowanie się w restauracjach, które kojarzyły się z ziemią obiecaną zza oceanu, zaczęło cieszyć się coraz większą popularnością. Prostota burgerów jest kolejnym czynnikiem, który przyczynił się do rozpowszechnienia tego dania. Smaczna baza, składająca się z soczystego kotleta z mielonej wołowiny i tostowanej bułki, pozwala na dodanie do kanapki dowolnych składników, pozwalających na tworzenie kombinacji dostosowanych do osobistych preferencji. Wybranie dowolnego gatunku sera, różnych rodzajów warzyw i sosów, umożliwią dopasowanie burgera nie tylko do konkretnych upodobań smakowych, ale i różnych diet oraz alergii pokarmowych. Aktualnie bardzo modne jest rezygnowanie z mięsa oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, co mogło stać się potencjalnym zagrożeniem dla restauracji serwujących burgery. Wyjściem z tej sytuacji okazało się stworzenie kotletów bezmięsnych, wykonanych w 100% z roślin. Burgery z ciecierzycy lub buraka stały się prawdziwym hitem, który wprowadziły do swojej oferty różne lokale, takie jak Restauracja n108, oferująca swoim gościom potrawy z kuchni całego świata również w wersjach wegetariańskich i wegańskich.

Po czym rozpoznać dobrego burgera?

Istnieje kilka zasad, których należy przestrzegać w trakcie przygotowywania burgera. Bardzo ważna jest jakość mięsa oraz odpowiednia część, z której wykonany będzie kotlet. Najlepiej, aby był to zmielony antrykot lub rostbef, czyli tak zwane części premium. Dobry gatunek zmielonej wołowiny pozwoli na uzyskanie znacznie lepszego smaku, a także będzie zdrowszy od mieszanki niewiadomego pochodzenia z różnymi dodatkami. Ważne jest, aby wybierać mięso czyste, wolne od wszelkiego rodzaju przypraw, spulchniaczy i konserwantów. Kolejnym aspektem świadczącym o dobrej jakości burgera są dodatki. Świeże warzywa, autorskie sosy czy interesujące dodatki, takie jak guacamole, jajko sadzone lub nachos z pewnością przyczynią się do ulepszenia całego dania. Burger powinien być zamknięty z obu stron dobrze wypieczoną i chrupiącą bułką, najlepiej pochodzącą z własnego wypieku restauracji.