Artykuł Cię zaciekawił? Dowiedziałeś się czegoś więcej? Koniecznie zostaw komentarz! Skomentuj jako pierwszy i podziel się swoimi wrażeniami. Napisz, jak oceniasz nasz artykuł i zostaw opinię. Weź udział w dyskusji. Masz wątpliwości i chcesz dowiedzieć więcej na temat poruszanego zagadnienia? Daj znać, o czym jeszcze chciałbyś przeczytać. Dziękujemy za Twój wkład w budowę bazy komentarzy. Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi artykułami i komentarzami innych użytkowników.
Zakup mieszkania z ogłoszenia. Na co zwracać uwagę?
Własne „cztery kąty” to coś, o czym marzy wiele osób. Okazuje się jednak, że już na samym początku przygody z nieruchomościami bardzo łatwo o pomyłkę. Bywa, że w ogłoszeniu mieszkanie prezentuje się idealnie: niskie opłaty, świeżo po remoncie, dogodna lokalizacja... A potem następuje nieprzyjemne zderzenie z rzeczywistością. Takich błędów można jednak unikać. Powiemy Ci, w jaki sposób.
Ukryte opłaty
Nikt nie chce ponosić dodatkowych opłat – zwłaszcza, że sam zakup nieruchomości to już poważny wydatek. Z niektórymi kosztami dodatkowymi trzeba się liczyć, z innymi – już niekoniecznie.
Standardowe dodatkowe koszty związane z zakupem nieruchomości to m.in.:
- podatek od czynności cywilno-prawnych,
- taksa notarialna,
- prowizja dla pośrednika nieruchomości,
- opłaty sądowe.
Trzeba natomiast upewnić się, czy sprzedawane mieszkanie nie jest zadłużone. Warto domagać się od sprzedającego zaświadczenia ze spółdzielni lub ze wspólnoty o niezaleganiu z opłatami. Jeśli z kolei sprzedający zbywa mieszkanie otrzymane w spadku, należy dowiedzieć się, czy zapłacił stosowny podatek od spadków i darowizn.
O czym jeszcze musisz pamiętać? Jak wyjaśnia specjalista z firmy Biuro Nieruchomości Jagła:
„W kwestii spraw formalnych dobrze jest też zorientować się, jak wygląda aktualny odpis księgi wieczystej. Sprzedawca może bowiem posiadać prawo własności do gruntu lub mieć go
w użytkowaniu wieczystym od państwa”.
Niespodzianki po zakupie
Chcesz kupić nieruchomość w spokojnej dzielnicy, najlepiej z niewielką liczbą sąsiadów? Zorientuj się, jak prezentują się plany dotyczące budowy nowych budynków w okolicy. Jeśli na przykład za 5 lat na zacisznym dotychczas terenie ma pojawić się duże osiedle mieszkaniowe, warto jeszcze raz przemyśleć inwestycję.
Na oględziny mieszkania warto udać się z osobą, która ma pojęcie o remontach i budownictwie. Wówczas można uniknąć ewentualnych niedociągnięć wykończeniowych, które mogą być widoczne po jakimś czasie. Niestety czasem okazuje się, że takie wyrażenia jak „stan deweloperski” lub „mieszkanie świeżo po remoncie” nie oddają w pełni faktycznego stanu lokum.
Doskonała lokalizacja – czy na pewno?
Wiele ogłoszeń kusi magicznym sformułowaniem „dogodna lokalizacja”. Co to dokładnie oznacza? Jak zwykle – dla każdego coś innego. Dla jednych będą to zaciszne obrzeża miasta, dla innych – gwarne centrum. Jeśli sprzedający mówi o bliskiej odległości do przestanków komunikacji miejskiej, sprawdź, czy rzeczywiście tak jest (osobiście lub na przykład wpisując po oględzinach adres nieruchomości w Google Maps).
Jeśli przeprowadzasz się do innego miasta i nie znasz charakterystyki poszczególnych dzielnic, warto rozeznać się w temacie. Dobrym pomysłem będzie przejrzenie forów internetowych i grup w mediach społecznościowych, na których mieszkańcy opowiadają o realiach życia w danej miejscowości. Wiele miast ma swoje szczególnie niebezpieczne i nieprzyjemne obszary z dużym wskaźnikiem przestępczości, a takich zapewne chciałbyś unikać.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Dodaj komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie.
Błąd - akcja została wstrzymana