Maszyny do wykopywania bulw ziemniaczanych

Ziemniaki zaczęto uprawiać już tysiące lat temu w Ameryce Południowej. Do Europy sprowadzono tę roślinę pod koniec XVI wieku i od tego czasu jest ona jednym z głównych składników jadłospisu na całym świecie. W 2009 roku ziemniak uplasował się na czwartym miejscu pod względem wielkości produkcji jeśli chodzi o rośliny uprawne (po kukurydzy, ryżu i pszenicy). W celu usprawnienia prac związanych z wykopywaniem bulw ziemniaczanych, zaczęto używać maszyn rolniczych, które powoli wypierają tradycyjne wykopki. Automatyzacja oraz mechanizacja procesów związanych z uprawą roli jest bowiem niezwykle ważną kwestią, znacznie zwiększającą wydajność pracy. Z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że statystyczny Polak zjada około 100 kg ziemniaków rocznie. Polska jest zaś w unijnej czołówce producentów ziemniaków – w 2015 roku zajęła bowiem czwarte miejsce. Biorąc pod uwagę ogromne zapotrzebowanie na ziemniaki w naszym kraju oraz za granicą (tysiące ton eksportowanych poza granice Polski), ciągłe usprawnianie prac rolniczych oraz związana z tym mechanizacja procesów jest niezwykle istotną kwestią.

Kopaczka czy kombajn – które urządzenie wybrać?

Gospodarstwa rolne obejmujące plantacje o powierzchni ok. 1 hektara z powodzeniem mogą zastosować kopaczkę do ziemniaków. Jak wyjaśnia ekspert z firmy Świt-Rol zajmującej się sprzedażą maszyn rolniczych:

Kopaczki są idealnym rozwiązaniem na poprawę wydajności i tempa pracy w polu w niedużych gospodarstwach rolnych. Urządzenia te są mało awaryjne, mają dość prostą budowę. Dużą zaletą kopaczek jest ich niska cena, w porównaniu do cen kombajnów.

Wśród kopaczek wyróżnić można: kopaczkę konną – zaprzęganą do konia, w której elementem kopiącym oraz roztrząsającym ziemniaki są obracające się metalowe łopatki. Obracając się, zrzucają one ziemniaki na jedną stronę redliny, następnie bulwy są ręcznie zbierane, kopaczkę przystosowaną do pracy z ciągnikiem rolniczym – kopaczki te mocowane są do ciągnika, napędzane jego wałem odbioru mocy (WOM). Po przekopaniu redlin, odsiewają ziemię, a wykopane bulwy wyrzucają za sobą, tworząc podłużny wał na wykopanym polu. Kopaczki współpracujące z ciągnikiem występują w dwóch rodzajach: kopaczki jednorzędowe (służące do kopania jednej redliny) oraz dwurzędowe (przekopują dwie redliny). Innym sposobem na usprawnienie pracy przy wykopywaniu bulw jest kombajn do ziemniaków. Od kopaczki różni się on przede wszystkim tym, że umożliwia on gromadzenie zebranych plonów w zbiorniku lub transportowanie ich na zestaw transportowy, jadący obok.