Jak wybrać najlepszy wycinak do kiszonek?

Każdy hodowca wie, że od jakości paszy dla zwierząt w dużej mierze zależy prawidłowy rozwój gospodarstwa. Istotny jest nie tylko odpowiedni wybór zbilansowanej mieszanki, ale także umiejętne korzystanie z maszyn i osprzętu rolniczego. Warto się zaopatrzyć w odpowiednie narzędzia – wycinaki do kiszonki – ułatwiające pracę i zapewniające optymalny poziom żywienia zwierząt.

Wycinaki do kiszonek – zalety inwestycji

Podczas karmienia bydła należy zwrócić uwagę na to, w jaki sposób kiszonka – popularna pasza objętościowa z zielonek, wysłodków lub ziemniaków – jest czerpana ze zbiorników poziomych. Dobrej jakości wycinaki do kiszonek ułatwią technikę karmienia. Dlaczego rolnicy chwalą taką inwestycję? Dzięki takim narzędziom prościej i efektywniej wybrać kiszonkę prosto z pryzmy. Sprawdzają się również przy precyzyjnym wycinaniu bloków sianokiszonki – jest to szczególnie polecane w przypadku hodowli zwierząt o określonych wymogach żywieniowych. Najlepsi producenci maszyn rolniczych, tacy jak firma Kołaszewski, oferują taki sprzęt, który będzie dopasowany do potrzeb wszystkich hodowców. Obecnie na rynku można spotkać wiele rodzajów wycinaków: szuflowycinaki, wycinaki Multi 3 w 1 czy wycinaki z zębami dokręcanymi. Wszystkie te rozwiązania technologiczne są projektowane w oparciu o codzienne doświadczenia hodowców bydła. Co więcej, wycinak zainstalowany w ładowaczu czołowym ułatwi przewóz kiszonki na miejsce karmienia. Rolnicy zwracają również uwagę na to, że inwestycja w narzędzia rolnicze skraca czas załadowania wozu paszowego. Zakup wycinaków do kiszonki często rozwoju przekłada się bezpośrednio na rozwój gospodarstwa i wyników hodowlanych. To wszystko dlatego, że tego rodzaju sprzęt rolniczy umożliwia szybszą obsługę dużej liczby zwierząt. Na dalszych etapach można realnie myśleć o powiększeniu stada, co bezpośrednio przekłada się na lepsze osiągnięcia finansowe. Zakup wycinaków do kiszonki to inwestycja, która szybko się zwróci.

Czym się kierować przy wyborze wycinaków do kiszonek?

Najważniejszą cechą wycinaków do kiszonek jest to, że dzięki nim można precyzyjnie odcinać i porcjować równe bloki pasz objętościowych. Te narzędzia rolnicze – w przeciwieństwie do ładowarek chwytakowych czy czołowych – nie wyszarpują kiszonki i sianokiszonki. A to ważne, bo tylko odcinanie regularnych bloków utrzyma paszę w dobrym stanie, gdyż jej szarpanie spowoduje tworzenie się przestworów, przez które będzie wnikał tlen. Mocno ugnieciona masa paszy objętościowej jest konserwowana naturalnie, dlatego też powrót wcześniej wypartego powietrza zaburza proces prawidłowej fermentacji. Rozważając zakup wycinaka do kiszonek, warto sprawdzić właściwości maszyn rolniczych obecnych już w gospodarstwie. Należy dopasować rodzaj wycinaka do konkretnych parametrów i możliwości ciągnika oraz ładowaczy czołowych. Kupujący powinien również zwrócić uwagę na budowę przecinaków – prosta konstrukcja ułatwi ewentualną wymianę noży i innych części. Kluczowa jest także odległość między palcami przecinaka: im jest większa, tym sprzęt gorzej sobie poradzi z kiszonkami drobno siekanymi. Może to prowadzić do pewnych ubytków podczas transportu. W tym miejscu warto podkreślić funkcję, jaką pełni maksymalna wysokość pobierania paszy – pryzmę należy najpierw dostosować do charakteru nowego sprzętu. Najlepszej jakości wycinaki do kiszonki są wykonane ze stali nierdzewnej. Inwestycja w sprzęt z innego materiału gorszej jakości jest niebezpieczna – soki kiszonkarskie często mogą doprowadzić do skorodowania, a jest ryzyko, że powstała rdza skazi paszę i negatywnie wpłynie na jej jakość.

Jakie wycinaki do kiszonek będą pasować do gospodarstwa?

Jaki rozmiar wycinaka będzie najlepszy w dużych gospodarstwach? Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, wykonamy pewną symulację. Załóżmy, że pewien gospodarz ma stado 60 krów mlecznych, jałówek i cieląt. Dysponuje on wycinakiem o objętości 0,5 metra sześciennego. Blok sianokiszonki waży mniej więcej 200 kg, a kiszonka z kukurydzy jest o 150 kg cięższa. Przypuśćmy, że krowa, aby wyprodukować 25 litrów mleka dziennie, musi zjeść 20 kg każdej z kiszonek. Na 60 krów wychodzi zatem 1200 kg każdej paszy. Wniosek jest taki, że gospodarz musi pojechać 6 razy po sianokiszonkę, a 4 razy po drugi rodzaj pokarmu. Jest to bardzo czasochłonne. Dlatego w przypadku większych gospodarstw warto zainwestować w wycinak o większej objętości, np. do 1 metra sześciennego. Wtedy gospodarz pojedzie dwa razy po sianokiszonkę i kiszonkę z kukurydzy. Odpowiedni dobór wycinaka do rozmiaru gospodarstwa zwiększy wydajność pracy.