Jak myć ceramikę Bolesławiec, aby jej nie uszkodzić?

Ceramika z Bolesławca to produkty, które opierają się próbie czasu, zawsze prezentując się okazale i nietuzinkowo. Te wyroby z kategorii sztuki użytkowej stanowią popularny wybór wśród klientów indywidualnych oraz wśród właścicieli lokali gastronomicznych. Ale w jaki sposób dbać o naczynia ze słynnym bolesławieckim wzorem? Czy są one wymagające w codziennej eksploatacji?

Ceramika Bolesławiec – łatwo się niszczy?

Niektórzy mają błędne przeświadczenie o tym, że jeśli ceramika jest ręcznie zdobiona i tworzona w manufakturze, a nie wytwarzana fabrycznie, to trzeba się o nią szczególnie troszczyć – nie można jej myć razem z innymi elementami kuchennymi itd. Szczególna kruchość czy nieodporność naczyń ceramicznych, zwłaszcza tych z Bolesławca, to jednak mit. Oryginalna ceramika bolesławiecka ma to do siebie, że można ją bezpiecznie zmywać w zmywarce. Nie ucierpią na tym piękne, stemplowane zdobienia, bo te są odporne na automatyczne tarcie. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby wkładać te naczynia do kuchenki mikrofalowej i w taki sposób podgrzewać potrawy. Wyroby ceramiczne z Bolesławca da się ponadto sztaplować, czyli układać jedną sztukę na drugiej.

Jak czyścić ceramikę z Bolesławca?

W przypadku zdobionych naczyń szczególnie ważna jest regularna pielęgnacja, a więc codzienne mycie i okresowe czyszczenie z większych zabrudzeń. Można postawić na takie sprawdzone i tradycyjne metody jak czyszczenie przy użyciu wody i sody oczyszczonej. Dobrze spisze się w tej roli także ocet winny, którego warstwę można pozostawić na naczyniu przez kilka godzin – w ten sposób można pozbyć się nawet uporczywych zanieczyszczeń, zwłaszcza na fragmentach w odcieniu bieli. Lepiej natomiast unikać agresywnych środków chemicznych oraz narzędzi takich jak ostre gąbki – te mogą zarysować powierzchnię.

Trwałość i wytrzymałość na wiele lat

Warto pamiętać o tym, ze ceramika z Bolesławca to wyroby na lata, często przekazywane z pokolenia na pokolenie. Poza tym używa się ich w wielu renomowanych restauracjach, gdzie przecież codziennie narażone są na intensywne użytkowanie. To poniekąd świadczy o ich wyjątkowej trwałości i odporności na różnego typu czynniki. Oczywiście nie ma naczynia niezniszczalnego, ale nikt nie powiedział, że talerze, kubki i miseczki masowej produkcji mają w tym względzie jakąś przewagę nad tradycyjną, oryginalną ceramiką, na przykład tą pochodzącą z Manufaktury w Bolesławcu. Wręcz przeciwnie! Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby tego typu przedmiotów używać ich w domowej kuchni dokładnie w taki sam sposób, jak „zwykłą” zastawę.