Artykuł Cię zaciekawił? Dowiedziałeś się czegoś więcej? Koniecznie zostaw komentarz! Skomentuj jako pierwszy i podziel się swoimi wrażeniami. Napisz, jak oceniasz nasz artykuł i zostaw opinię. Weź udział w dyskusji. Masz wątpliwości i chcesz dowiedzieć więcej na temat poruszanego zagadnienia? Daj znać, o czym jeszcze chciałbyś przeczytać. Dziękujemy za Twój wkład w budowę bazy komentarzy. Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi artykułami i komentarzami innych użytkowników.
Kiedy i w jakim celu wykonuje się adaptacje akustyczne pomieszczeń?
Podstawy akustyki - jak rozchodzi się dźwięk?
Dźwięk, który wygenerujemy w pomieszczeniu, rozchodzi się we wszystkich kierunkach, a tylko niewielka część dociera do mikrofonu w linii prostej. Pozostała część naszego głosu, czy dźwięku, który wydaje instrument muzyczny, odbija się od wszystkich ścian, a właściwie wszystkich powierzchni w naszym wnętrzu. Część odbić także dociera do mikrofonu, a tego nie chcemy, ponieważ dźwięk odbity może zmienić dźwięk oryginalny, czyli ten, który trafia bezpośrednio w mikrofon. W pierwszej chwili ta teoria może brzmieć nieco zawile, jednak nie sposób wyjaśnić zasadności stosowania adaptacji akustycznej bez przedstawienia podstaw akustyki. Znali je już architekci sprzed wieków, którzy projektowali majestatyczne kościoły i katedry - każdy, kto odwiedził kiedyś takie miejsce, z pewnością zwrócił uwagę na to, w jak niesamowity sposób rozchodzi się w nim głos. W latach 60. ubiegłego wieku wynaleziono kabinę pogłosową, która pozwalała akustykom imitować pogłos z innego pomieszczenia. Obecnie używa się programów komputerowych, znanych jako cyfrowe pogłosy. Rzecz w tym, że zanim dodamy sztucznie wygenerowany pogłos do nagrania, najpierw musimy wyeliminować z niego ten prawdziwy. I tu z pomocą przychodzi nam adaptacja akustyczna, którą osoby niezwiązane z muzyką często mylą z wygłuszaniem.Adaptacja akustyczna, a wygłuszanie
Profesjonalną akustyką są zainteresowane przede wszystkim studia nagrań dźwiękowych, studia radiowe, telewizyjne, teatry, kina, sale widowiskowe, sale konferencyjne, kluby i dyskoteki, a nawet świątynie - mówi nam przedstawiciel firmy MASTER SOUND z Piaseczna. Coraz częściej jednak akustyczna adaptacja pomieszczeń trafia także do naszych domów, wyciszamy ściany, sufity, podłogi i drzwi, montujemy okna, które mają podwyższoną izolacyjność. Adaptacja akustyczna ma na celu zapanowanie nad odbiciami w pomieszczeniu, by zapewnić lepszą jakość dźwięku. Wygłuszanie może stanowić część adaptacji akustycznej, jednak pod względem technicznym nie jest ono adaptacją samą w sobie. Wygłuszanie minimalizuje poziom dźwięków, które docierają do pomieszczenia z zewnątrz. Dźwięk może być na przykład blokowany specjalnymi materiałami budowlanymi o dużej gęstości i/lub poprzez uszczelnianie wszystkich przestrzeni powietrznych, np. w drzwiach i oknach pomieszczenia. Kompletna adaptacja akustyczna wymaga użycia dodatkowych tricków. Jeżeli możemy sobie na to pozwolić, wybieramy pułapki, pochłaniacze basowe, które stanowią wyspecjalizowane narzędzia do pochłaniania niskich częstotliwości. Porowate pułapki basowe to tak naprawdę absorbery szerokopasmowe. W niektórych wnętrzach wystarczą one do adaptacji akustycznej. Uzupełnieniem pułapek basowych są panele akustyczne, które eliminują tzw. fale stojące, które mogą występować między przeciwległymi ścianami. Jeżeli uznamy, że po wstępnej adaptacji akustycznej pomieszczenia dźwięki brzmią matowo, możemy dodatkowo sięgnąć po dyfuzory. Każdy fachowiec z branży z pewnością doradzi nam, jakie rozwiązanie wybrać.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Dodaj komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie.
Błąd - akcja została wstrzymana