W jaki sposób dobrać kształt oprawek okularowych do kształtu twarzy?

Niektórzy z ciężkim westchnieniem przyjmują informację o konieczności noszenia okularów, niesłusznie bojąc się, że w związku z tym pogorszy się ich atrakcyjność. Tymczasem dobrze dobrane oprawki mogą sprawić, że będziemy wyglądać jeszcze lepiej niż bez nich, ponieważ są one w stanie podkreślić nasze atuty, korygując jednocześnie ewentualne dysproporcje. Kluczowe jest tu określenie, jaki jest kształt naszej twarzy.

Twarz kwadratowa

Weźmy dowolne zdjęcie, na którym widać nas od frontu, i spróbujmy (ręcznie lub na komputerze) wrysować w twarz kwadratowy kontur. Jeśli się nam to uda, bo skronie i żuchwa są wyraźnie zaznaczone, a odległość między linią włosów i podbródkiem jest podobnej długości co odległość między skroniami, wówczas najlepsze będą dla nas szerokie okulary, najlepiej owalne lub zaokrąglone – przynajmniej w dolnej części oprawki, co złagodzi ostre rysy. Sama oprawka powinna być wąska, możemy też całkiem z niej zrezygnować albo pozostawić ją tylko w górnym fragmencie okularów.

Osoby z kwadratową twarzą powinny unikać oprawek grubych, kanciastych, kwadratowych, sprawdzą się natomiast te popularnie zwane kocimi – dodaje przedstawicielka salonu optycznego Optyk-Debica.pl.

Trójkąt lub serce

Twarz, w którą wpisać można raczej serce lub trójkąt, czyli z raczej szerokim czołem i dość wąskim, niekiedy spiczastym podbródkiem, najlepiej będzie wyglądać w cienkich oprawkach, okrągłych lub owalnych. Tu również sprawdzą się okulary „kocie”, ale też bezoprawkowe „patentki”. Niepolecanym modelem będą natomiast oprawki z prostą, masywną górną linią.

Twarz okrągła i podłużna

W przypadku twarzy okrągłej zasada jest prosta – unikamy podobnie okrągłych oprawek. Najlepsze będą proste, nawet kanciaste kształty i wydłużone szkła, co optycznie zniweluje krągłości, które często potrafią ująć powagi. Twarz wysmuklą też cienkie oprawki w wyrazistym kolorze, ewentualnie delikatne, ale ciemne. Osoby o podłużnej twarzy powinny szukać natomiast oprawek, które przełamią jej pociągłość wyraźnie zaznaczoną linią poprzeczną. Pomogą tu okulary szerokie, wyraziste, a przy tym osadzone tak, by linia oprawek znalazła się w połowie wysokości twarzy.

Uniwersalne zasady

Osoby z owalną twarzą to prawdziwi szczęściarze – będą wyglądać dobrze praktycznie w każdym modelu oprawek. Nawet i one muszą jednak pamiętać o kilku regułach, które obowiązują wszystkich okularników. Po pierwsze, należy zwrócić uwagę na brwi: nie powinny być widoczne w obrębie szkieł, same zaś okulary nie powinny przekraczać łuków brwiowych. Dolna granica dobrze dobranych oprawek to linia kości policzkowych. Jeżeli chodzi o szerokość, najlepiej, by była ona podobna do szerokości naszej głowy – ani zbyt wąsko, ani szerzej niż skronie. Ważny jest też nos. Osoby, u których ten element twarzy jest dość szeroki, powinny wybrać oprawki z szerokim mostkiem, aby dodatkowo nie eksponować nosa małymi oprawkami. Mostek podwójny sprawdzi się natomiast w przypadku osób, które optycznie chcą swój nos nieco skrócić.