Jak często należy wykonywać okresowe badania okulistyczne

Często o tym, by wybrać się do okulisty, myślimy dopiero wtedy, gdy coś niedobrego dzieje się z naszym wzrokiem albo gdy oczy przez dłuższy czas bolą, swędzą lub pieką. Oczywiście wizyta u specjalisty jest wówczas jak najbardziej wskazana, powinniśmy jednak odwiedzać go regularnie również wtedy, gdy teoretycznie nic się nie dzieje. Wiele schorzeń bowiem potrafi rozwijać się niepostrzeżenie. Jak często zatem należy badać wzrok? Dzieci i młodzież do 18. roku życia, o ile nie zgłaszają większych problemów z widzeniem, powinny przechodzić podstawowe badania okulistyczne średnio raz na trzy lata. Są zresztą zwykle poddawane okresowym kontrolom wzroku w ramach odbywających się co jakiś czas obowiązkowych badań przeprowadzanych w przedszkolach i szkołach. Gdy u dziecka stwierdzona zostanie wada wzroku, trzeba je zabierać do okulisty tak często, jak zaleci ten ostatni.

Przed czterdziestką

Między 20. a 40. rokiem życia często zaniedbujemy badania wzroku, tłumacząc się brakiem czasu czy potrzeby. Zdarza się jednak, że potrzeba taka owszem, zachodzi – tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy. „Niewyjaśnionego pochodzenia” bóle głowy albo problemy z koncentracją mogą bowiem wiązać się z nieostrym widzeniem, które uświadamiamy sobie np. dopiero po wejściu do niewłaściwego autobusu. Zamiast się męczyć, lepiej regularnie badać wzrok i w razie potrzeby skorygować go dzięki okularom albo soczewkom kontaktowym. Gdy już je nosimy, okulistę odwiedzajmy średnio raz w roku. W przeciwnym razie wystarczy stawiać się u niego dwa razy rzadziej.

W wieku średnim

Po czterdziestce dwuletnie odstępy między badaniami wzroku to minimum. Często bywa zaś, że powinniśmy je robić corocznie, jako że w tym okresie naszego życia istotnie rośnie ryzyko wystąpienia zaćmy czy jaskry. Jak dowiadujemy się w Centrum Medycznym „Ultramedic” w Bielsku-Białej, niebezpieczna jest zwłaszcza ta ostatnia, bo nie da się jej wyleczyć. Jeśli już jednak się pojawi, ale zostanie wykryta odpowiednio wcześnie – właśnie dzięki okresowym badaniom okulistycznym – na szczęście można skutecznie zahamować jej rozwój i tym samym ocalić wzrok. Jego naturalna tendencja do pogarszania się wraz z wiekiem u wielu osób prowadzi do prezbiopii. Jest to zjawisko, które polega na tym, że przestajemy widzieć wyraźnie z bliska. Nie oznacza to jednak niestety, że jeśli do tej pory byliśmy krótkowidzami, to wada się „przesunie i wyrówna”. Konieczne będzie stosowanie po prostu różnych rodzajów soczewek, co wymaga stałego monitorowania podczas kontrolnych wizyt u okulisty przynajmniej raz w roku.

Osoby starsze

Z podobną częstotliwością powinny stawiać się na nie osoby z grup ryzyka, jeśli chodzi o zapadalność na niektóre choroby narządu wzroku – czyli m.in. obciążone nimi dziedzicznie, ale też te, które przekroczyły 60. rok życia. W tym wieku komórki regenerują się znacznie wolniej, „szwankować” zaczynają różne narządy i układy, w tym kluczowe dla widzenia układ krążenia oraz układ nerwowy. Podanie odpowiednio dobranych leków na podstawie przeprowadzonych badań pozwala natomiast przedłużyć sprawność i dłużej cieszyć się życiem.