Dlaczego warto dbać o zęby?

Kształtne i białe zęby to niewątpliwie symbol zdrowia i urody, zaś olśniewający uśmiech jest ważnym elementem przetargowym w niejednej emocjonalnej batalii.  Niekorygowane wady zgryzu, próchnica i ubytki uzębienia to źródło kompleksów, ale też poważniejszych problemów zdrowotnych nękających niekiedy cały organizm. Nieleczone choroby ogniskowe torują bowiem groźnym drobnoustrojom drogę w głąb naszego ciała. Dbałość o kondycję uzębienia równa się zatem trosce tak o ciało, jak o psychikę.

Profilaktyka wad zgryzu

Lekceważenie problemów stomatologicznych i ortodontycznych może mieć negatywny wpływ na komfort naszego życia.  Wiele niepotrzebnych kompleksów ma swoje przyczyny w nieleczonych wadach zgryzu. Jeżeli problem dotyczy najmłodszych, potrafi rzutować niekorzystnie na ich rozwijającą się samoocenę i powodować kłopoty w kontaktach z rówieśnikami.  Dostępne obecnie metody korekcji wad zgryzu za pomocą stałych aparatów ortodontycznych czy – w mniej skomplikowanych przypadkach – specjalnych przezroczystych nakładek korekcyjnych pozwolą uniknąć konieczności borykania się z problemem krzywych lub wystających zębów.  Tym samym pozwolą też zapobiegać wtórnym kłopotom związanym z nieprawidłowym zgryzem, takim jak wykrzywianie czy nadmierne ścieranie się pozostałych zębów. Pomogą również uporać się ze złą dykcją, która bywa skutkiem niepoprawnego zgryzu.

Próchnica i choroby przyzębia

Bakterie namnażają się nie tylko w próchnicowo zmienionej miazdze zęba, ale i w okolicznych tkankach czy powstających w wyniku chorób przyzębia kieszonkach dziąsłowych.  Przez jakiś czas zakażenie potrafi rozwijać się prawie bezobjawowo, a delikatne sygnały bólowe są bagatelizowane z obawy przed bolesnym leczeniem.  Warto zatem wspomnieć, że obecne metody leczenia zaawansowanej próchnicy za pomocą leczenia endodontycznego są prawie bezbolesne, wszystko przebiega w odpowiednio dobranym znieczuleniu.  Zatem nie warto dopuszczać do zaniedbań ze strachu. Zaniedbanie takich stanów zapalnych dziąseł oraz dopuszczenie do postępowania próchnicy może w efekcie doprowadzić do przedostania się chorobotwórczych bakterii do krwiobiegu.  Wraz z krwią rozsiewane są do najdalszych narządów naszego ciała, gdzie mogą powodować groźne procesy zapalne, niszczące strukturę organów. Najbardziej niebezpieczne powikłania dotyczą układu krwionośnego i mięśnia sercowego. Równie podstępne są zakażenia odogniskowe nerek. Dość powszechnie występują także stany zapalne zatok i uszu. Również niektóre alergie mogą mieć związek z toksynami wytwarzanymi przez bakterie bytujące na zmienionych chorobowo zębach i okolicznych tkankach.

Nie wolno nam bagatelizować zmian zapalnych w obrębie jamy ustnej. Tak zwane leukoplakie, czyli wszelkiego rodzaju owrzodzenia i nadżerki są de facto stanami przedrakowymi.  Niepoddane leczeniu mogą nawet doprowadzić do powstania nowotworu – przestrzega stomatolog z kliniki Multimed.

Protetyka i implantologia

Zaniedbania w sferze związanej z trwałymi ubytkami uzębienia to bardzo wstydliwy problem.  Utrata zębów na skutek choroby czy wypadku niesie ze sobą szereg niedogodności. Jednych, związanych ze sferą estetyczną, zwłaszcza jeżeli luki istnieją w linii przednich zębów, innych dotyczących kłopotów z jedzeniem i wyraźną mową. Uzupełnianie braków w uzębieniu za pomocą odpowiedniej protezy czy implantu jest konieczne, jeżeli chcemy uniknąć takich następstw, jak rozsuwanie się i wykrzywianie pozostałych zębów.  Ponadto należy być świadomym tego, że dziąsła, na które nie przenoszą się siły żucia, powoli cofają się i zmniejszają swoją objętość.  Skutkuje to niekorzystną zmianą układu szczęki i linii ust, a także zmianą proporcji całej twarzy.  W dłuższej perspektywie mogą pojawiać się także zaniki kości szczęki. Poza negatywnymi zmianami w sferze estetycznej zaburzeniu ulega praca całego narządu żucia.  Obniżenie zgryzu może powodować znaczne dolegliwości bólowe w obrębie szczęki oraz skutkować bólami głowy. Profilaktyczna dbałość o zęby może nas uchronić przed szeregiem przykrych następstw mocno nadwerężających nasze zdrowie i związanym z tym poważniejszym leczeniem.  Rutynowe kontrole są niezbędne, często zdarza się bowiem tak, że jakaś zmiana nie daje efektów bólowych i o jej istnieniu dowiadujemy się zupełnie mimochodem. Tak bywa na przykład z postępującą erozją szkliwa czy z próchnicą.