Wsparcie akumulatora – rola prostownika

Zdarzają się w życiu sytuacje nie do przewidzenia lub takie, których można było uniknąć, ale poprzez roztargnienie zapomnieliśmy o jakiejś ważnej czynności. Jedną z nich jest rozładowany akumulator, który nie został podłączony na noc, a my musimy wyruszyć rano do pracy. Jak sobie poradzić w takim przypadku?

Rodzaje prostowników

Oczywiście na kapitulację naszego akumulatora mają wpływ różne czynniki, również atmosferyczne, dlatego warto mieć zawsze przy sobie prostownik, czyli ładowarkę akumulatorów. Przed jego zakupem należy poznać charakterystykę naszego zasobnika energii i do niego dobrać odpowiedni prostownik. Na rynku można znaleźć ich trzy rodzaje: standardowe, mikroprocesowe oraz trakcyjne. Pierwszy z nich, najprostszy i najtańszy, najlepiej sprawdza się w samochodach osobowych. Budowa prostowników standardowych opiera się na transformatorze nieposiadającym żadnych dodatkowych elektronicznych rozwiązań. Bardziej zaawansowane są urządzenia, w których procesem ładowania kieruje mikroprocesor. Umożliwia to dostarczenie mocy bez konieczności odłączania akumulatora od instalacji elektrycznej samochodu. Ponadto umożliwia on całkowitą regulację prądu ładowania w zależności od zmierzonego napięcia oraz zapewnia automatyczne zakończenie procesu po stwierdzeniu pełnego naładowania akumulatora. Mocniejszych prostowników potrzebują potężne akumulatory znajdujące się w wózkach widłowych, autach o napędzie elektrycznym oraz urządzeniach do mycia podłóg o dużych powierzchniach.

Jak ładować akumulator w samochodzie?

Akumulator najlepiej ładować w ciepłych warunkach, np. w garażu lub pod zadaszeniem, dzięki czemu nie musimy również wyciągać akumulatora z samochodu. W przypadku mrozu proces ładowania będzie trwał znacznie dłużej. Aby poprawnie i bez zakłóceń rozpocząć napełnianie akumulatora ładunkiem elektrycznym należy odkręcić jako pierwszą klemę minusową, a dopiero potem plusową. W przeciwnym razie może dojść do spięcia. Następnie podłączamy zaciski prostownika do akumulatora – niebieski na minus, czerwony na plus, a wtyczkę wkładamy do gniazdka. Regulacji amperażu dokonujemy zgodnie z wytycznymi na prostowniku w zależności od mocy akumulatora – wyjaśnia doradca klienta firmy Bat Profi, która zajmuje się sprzedażą akumulatorów rozruchowych, przemysłowych oraz żelowych, a także prostowników wyposażonych w płynną regulację prądu ładowania.